Miasteczko polozone w oazie z palmami, zniszczone czesciowo przez huragany, jest tam sporo domow amerykanow i kanadyjczykow ktorzy spedzaja tam miesiace jesienne i zimowe.
Nocujemy na kampingu na plazy na poludnie od Mulege. Z drogi widac piekna zatoke ze skalistymi wyspami i zlota plaza. Jest to zdecydowanie jedno z najpiekniejszych miejsc na trasie. Mozna wypozyczyc kajaki, na plazy jest tez bar z pysznymi rybami i drinkami.