Geoblog.pl    greg999    Podróże    Polwysep Kalifornijski - Meksyk    Powrot - Baja California i przejscie graniczne gorsze niz w Polsce 20 lat temu
Zwiń mapę
2011
02
sty

Powrot - Baja California i przejscie graniczne gorsze niz w Polsce 20 lat temu

 
Meksyk
Meksyk, Tijuana
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 3519 km
 
Z rana opuszczamy Guerrero Negro za ktorym zaczyna sie stan Baja California, "zyskujemy" wiec godzine przestawiajac zegarki na czas pacyficzny. Jest tam tez kontrola militarna, gdzie po raz piewszy jest wiecej niz 2-3 samochody w kolejce. Po raz pierwszy przechodzimy tez rewizje samochodu - musimy wysiasc i przez kilka minut przegladaja caly samochod. W miedzy czasie ogladam zdjecia z efektami tych kontroli - kilogramy narkotykow oraz bron. Nie mam zadnej z tych rzeczy, wiec wkrotce jedziemy dalej. Niestety ta sama procedura powtorzy sie jeszcze 2 krotnie tego dnia. Nie wiem czy byl to dzien wyjatkowej mobilizacji czy tez zawsze sprawdzaja wszystkich jadacych na polnoc. W kazdym razie na jednej z kontroli czekamy w kolejce ponad pol godziny.

Polnocna czesc polwyspu jest duzo mniej ciekawa niz poldniowa - miasteczka sa brudne, wszedzie unosi sie kurz, biegaja psy (inne juz rozjechane leza przy drodze). Niewiele ladnych widokow - troche przy zatoce San Ignacio - widac piaszczyste plaze ale do wiekszosci z nich mozna dojechac tylko samochodem terenowym. Od miejscowosci Vincente Guerrero negatywne zjawiska przed chwila opisane sie nasilaja - koncza sie kaktusy a zaczyna teren bardziej zurbanizowany, a roslinnosc wydaje sie bardzo zielona. Duzy ruch, mnostwo progow zwalniajacych, brud. Ukoronowaniem beznadziejnego fragmentu trasy jest kilkukilometrowy odcinek bez asfaltu przed Ensenada. (Oczywiscie sa ciekawe miejsca i polnocnej czesci tylko nie znajduja sie przy glownej trasie - patrz wczesniejsze wpisy) Za Ensenada pedzimy juz platna autostrada - do Tijuany sa 3 miejsca poboru oplat za kazdym razem okolo 2.5 USD - mozna placic w dolarach lub pesos.

Chcemy dojachac do San Diego gdzie mamy rezerwacje w tym samym hotelu co w pierwsza strone (Vagabond - polecam: jest tanszy niz wiekszosc hoteli na trasie, a standard wyzszy). W Tijuanie nie planowalismy zadnego postoju...
Jedziemy zgodnie ze znakami na San Diego i Interstate 5 i w Tijuanie zjezdamy z autostrady zgodnie z oznakowaniem. Ku mojemu zaskoczeniu zjazd okazuje sie zablokowany pacholkami i tasma, ledwo przed nimi hamuje. Nie bardzo wiem co robic - znaki wyraznie wskazuja na zjazd tutaj, jadac prosto wjedziemy w centrum miasta. Wydaje sie jednak, ze nie ma wyboru - zaczynam cofac zeby wjechac spowrotem na autostrade, boje sie zeby nikt nie wjechal w nas. Nagle mija nas samochod terenowy i rozwala bariere a za nim kolejne samochody, wiec my takze. Jedziemy ciemna ulica po ktorej chodza ludzie - mysle ze to jakis protest polegajacy na zablokowaniu wjazdu do USA. Dojezdzamy do skrzyzowania, gdzie na prostopadlej ulicy jest korek - okazuje sie ze znalezlismy sie w srodku koleski do granicy. Policja nie pozwala nam sie wjechac, kieruje nas na rownolegla droge. Jedziemy przez dobre kilka kilometrow mijajac potezny korek, ostatecznie nasza dorga oddala sie i nie mamy pojecia gdzie jestesmy. Widze hotel gdzie pytamy sie o droge. Jedziemy zgodnie ze wskazowkami i po chwili docieramy na koniec kolejki. Dojechalismy do jakiejs innej niz ta ktora wczesniej widzielismy - stoimy w niej "tylko" ok. 2.5h.A w kolejce istny cyrk - miejscowi sprzedaja jedzenie w wozkow na kolkach, pamiatki i inne badziewia, oferuja wymycie samochodu. Jest takze tlum dzieci biegajacych miedzy samochodami probujacych na rozne sposoby zarobic kilka dolarow. Ostatecznie docieramy do przejscia - celnik amerykanski sprawdza paszporty, pyta o cel wizyty w Meksyku i o to co wieziemy i po 1 zdaniowym wyjasnieniu wpuszcza nas. Wreszcie. Przejscie po meksykanskiej stronie jest fatalnie zorganizowane, chaos, brak znakow, malo korzystne wrazenie na koniec na prawde swietnego pobytu.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 24% świata (48 państw)
Zasoby: 380 wpisów380 34 komentarze34 503 zdjęcia503 1 plik multimedialny1
 
Moje podróżewięcej
14.12.2014 - 06.01.2015
 
 
23.08.2014 - 27.08.2014